Logopeda dla noworodka?

Mało o tym wiemy, dlatego o tym mówimy 😊

Pierwsza wizyta u logopedy z noworodkiem może początkowo wydawać się dziwna i niepotrzebna, jednak – jak obserwujemy w naszych logopedycznych gabinetach – szybko się to zmienia 😊

Dlaczego?

Bowiem wizyta taka może rozwiać naprawdę wiele wątpliwości. „Od urodzenia szukamy odpowiedzi!”, „Jak to możliwe, że to jest powiązane?” – lubimy te rodzicielskie zachwyty!

Zwłaszcza, że widząc maluszka na żywo i mając obraz jego historii przedstawionej przez rodziców – naprawdę możemy pokierować i podpowiedzieć: co i jak.

By poprawić jakość karmień.

By polepszyć komfort podczas przystawiania do piersi.

By dojść z czego może wynikać niechęć do rozszerzania diety.

By odpowiedzieć sobie na pytanie: skąd ta wciąż otwarta buzia?

Jeżeli w którymś z tych obszarów pojawiają się u Was trudności – śmiało, Rodzice, dajcie się zaskoczyć logopedzie 😊

Projektowi „Logopeda dla noworodka” przyświeca ważne założenie – prostota.

Założenie to ma pomóc dotrzeć z ideą Projektu do wszystkich – nie tylko do „logopedycznych” specjalistów 😊

Koncepcja, by mówić prosto i potocznym językiem ma proste uzasadnienie – nie będąc specjalistą w danej dziedzinie trudno zrozumieć „branżowe” określenia.

A Projekt ma mówić dokładnie w taki sposób, by wszyscy mogli go zrozumieć😊

To, że nie rozumiem specjalistycznych określeń nie znaczy, że nie chcę zrozumieć tego, o czym one mówią. Istotne jednak, by ktoś przekazał mi to w sposób zrozumiały i dla mnie dostępny.

Projekt zakłada zatem mówienie niespecjalistycznym językiem o specjalistycznych sprawach.

Wiele treści, które tu spotkacie, zamiast zawierać omawianie trudnych zagadnień „obszaru oralnego” i „funkcji oralnych” mówić będzie po prostu o „buzi” i „jedzeniu”.

Zamiast szukać definicji w słownikach czy książkach – możecie skupić się na prostym przekazie. A jest on ważny, tym bardziej istotne, by nic nie zaburzało jego odbioru.

Próbując uchwycić go w jednym zdaniu napisałabym:

Logopeda dla noworodka powstał, by pokazać w czym logopeda może pomóc noworodkowi i dlaczego tak ważne jest, by niekiedy zacząć działać już w pierwszych dniach życia dzidziusia.

Pomysł Projektu zrodził się lata świetlne temu. Każda z kolejnych gabinetowych historii była konkretnym potwierdzeniem, że jego powstanie ma sens. Że może dać on nieco dobra. Nie dotrze do wszystkich, ale dotrze choć do niektórych. A to już bardzo wiele 😊

Na co dzień obserwuję Ich w gabinecie.

Mali Wielcy Ludzie i ich Rodzice.

Jedni dzielniejsi od drugich w tych pierwszych wspólnych tygodniach.

Radość z „bycia już razem” przeplatana z obawą „czy robimy wszystko tak jak powinniśmy”.

Często nie trzeba im zupełnie nic więcej, tylko siebie nawzajem i odrobiny czasu.

By się poznać. By dopasować. By nauczyć się współdziałania – przy karmieniu, dobowym rytmie, wyciszaniu. By być.

Niekiedy jednak – wspólne początki  są tak samo piękne jak i ciężkie.

Po Waszej stronie stoją specjaliści „od bobasów” 😊

Neonatolog, Wasz pediatra, rehabilitant, fizjoterapeuta, a także on – logopeda / neurologopeda 😊

Logopeda pracujący z noworodkami spojrzy w takiej sytuacji na Waszą Rodzinę całościowo.

Będzie wiedział, że trudności maluszka mogą wynikać z jeszcze dojrzewającego układu nerwowego – być może dzidziuś będzie potrzebował więcej czasu, by zaadaptować się do nowych warunków.

Będzie miał na uwadze, że proces pobierania pokarmu z piersi mamy / z butelki, to trudna sztuka – być może maleństwo musi chwilę nad nią poćwiczyć, by opanować ją do perfekcji.

Będzie wiedział, że nie każde problemy z jedzeniem, czy przystawianiem do piersi muszą wynikać z czegoś, nad czym trzeba będzie się dłużej pochylać – być może mama i maluszek potrzebują zwyczajnie kilku dni, by dojść do siebie po trudach porodu.

Będzie wiedział, że nie ma potrzeby wchodzić tam, gdzie jego obecność nie jest konieczna.

Wie bowiem, że noworodek, to przeogromnie delikatny człowiek, który po pierwsze potrzebuje rodzicielskiej bliskości, spokoju mamy i zadbania o pokarm.

Niekiedy jednak, mimo rodzicielskiej bliskości, spokój mamy i zadbanie o pokarm są zachwiane i wpływają na wiele obszarów w tych pierwszych tygodniach życia dzidziusia.

Przyczyną tych zachwiań mogą być, m.in. trudności z karmieniem. A jeśli takowe występują – zarówno spokój mamy, jak i efektywne karmienie maluszka stoją pod znakiem zapytania. Jak bowiem mama może zadbać o spokój, jeśli widzi, że karmienie idzie nie tak. Maleństwo się nie najada. Bądź przejada. Bądź odrywa od piersi. Bądź dużo płacze bez powodu. Bądź usypia po paru minutach jedzenia. Bądź…

Obserwuję, jak próbują sobie radzić – rodzice i dzieci.

Rodzic stara się pomóc maleństwu jak może.

Maleństwo zaś – próbuje dostosować się do warunków, jakie ma i na nich pracować.

Podczas takich wertepów na drodze ku spokojnemu rozwojowi maleństwa i spokojnemu karmieniu warto niekiedy spotkać się z logopedą właśnie. By podpytać. By popatrzył. By zbadał. By ocenił. By zasięgnąć rady. By odbudować poczucie rodzicielskich kompetencji, jeśli w całej tej drodze gdzieś się one pogubiły. Nikt bowiem nie nakarmi maleństwa tak, jak rodzic 😊 Czasem trzeba po prostu delikatnego pokierowania, bądź subtelnego drogowskazu, by rzeczy wskoczyły na właściwy tor 😊

Paulina Niemyska
tel.: +48 796133785

Udostępnij

O autorce

Fusce aliquet sem sed lacinia aliquam. Nam quis ex fermentum, congue mi vitae, pellentesque nunc. Maecenas vel malesuada dolor. Cras finibus, velit in placerat suscipit, lorem neque ultrices ligula, ut pulvinar arcu odio ac velit.

Suspendisse ultricies purus at elit iaculis porta. Vivamus quis purus urna. Nam orci nulla, dictum faucibus lorem eget, aliquet blandit elit. Ut sollicitudin nisl enim, sed cursus risus facilisis quis. Cras vehicula venenatis augue ut commodo. Quisque sit amet metus odio.

paulina niemyska

Formularz kontaktowy